W Rzymie odbyły się zawody, w których najlepsi wspinacze świata mogli wywalczyć bilet na Igrzyska w Paryżu. W imprezie nie mogło zabraknąć sportowców #kamanteam!

Zawody w Rzymie miały ważny, olimpijskim wymiar. Ich stawką był awans do Igrzysk w Paryżu, który otrzymali jedynie najlepsza zawodniczka oraz najlepszy zawodnik tych zmagań. Były to eliminacje kontynentalne, w których biegali jedynie zawodnicy i zawodniczki z Europy.

W rywalizacji pań Patrycja Chudziak z czasem 7,45 zajęła 11. miejsce w kwalifikacjach i nie awansowała do finałowej “ósemki”. Fantastycznie zaprezentowała się Ola Mirosław, która z czasem 6,24 wygrała zawody.

Jeśli chodzi o rywalizację panów to czas 6.40 dał 23. pozycję Hubertowi Przytule.

W Rzymie startował także nowy przedstawiciel #kamanteam Marcin Dzieński. Wspinacz pobiegł w kwalifikacjach z czasem 5.37 i wywalczył 5. miejsce. Pobił tym samy swój własny rekord Polski. W rundzie finałowej rozpoczął od pewnej wygranej, a w ćwierćfinale rywalizował z Fossalim. W biegu zachował spokój i pewnie, po błędzie rywala, zameldował się w półfinale. O tym jak wyrównana była w nim walka, świadczył bieg Marcina z Niemcem Leandrem Carmannsem – panowie wykręcili dokładanie taki sam czas… Nietypowa sytuacja, z której fenomenalnie wybrnął Marcin – w powtórzonym biegu pobiegł rekordowo – 5.27 s! W decydującym wyścigu lepszy okazał się Francuz Bassa Mawem, który zwycięstwem zapewnił sobie start na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich. Marcin walczy dalej!

Sportowcy #kamanteam wracają teraz do treningów i nie zaprzestają w walce o olimpijski
bilet!