Beach Pro Tour Budapest 2022 – relacja z turnieju

15.08.2022

Beach Pro Tour Budapest 2022 – relacja z turnieju

Za nami kolejny turniej z cyklu Pucharu Świata – Beach Pro Tour Futures, który w dniach 11.08 – 14.08. odbył się w Budapeszcie. W zawodach wzięła udział ekipa Kaman BV Team – Michał Korycki oraz Stanisław Wawrzyńczyk. O podsumowanie turnieju poprosiliśmy tego pierwszego:

Michał Korycki:
„Do turnieju przystąpiliśmy jako 3 para eliminacji. W pierwszym spotkaniu dość gładko uporaliśmy się z duetem z Mołdawii – Voleanin/Chisleacov, natomiast w meczu o awans do turnieju głównego czekała nas trudna przeprawa z dobrze nam znanym duetem z Chin – Ha/Li. 

Z Chińczykami w tym sezonie rywalizowaliśmy już dwukrotnie. W Białymstoku w meczu tej samej rundy pokonaliśmy ich po tie-breaku, natomiast w Warszawie w meczu o pierwsze miejsce w grupie polegliśmy 0:2.

Mecz rozpoczęliśmy od licznych błędów w zagrywce, po przerwie technicznej ograniczyliśmy liczbę błędów i wygraliśmy pierwszą odsłonę do 18. Drugi set od początku rozwijał się po naszej myśli. Przeciwnicy nadziewali się na blok Staszka, a potem zaczęli popełniać błędy w ataku. Drugą partię wygraliśmy do 14 i cieszyliśmy się z awansu do turnieju głównego.

W pierwszym meczu grupowym pokonaliśmy parę z Tajlandii – Pithak/Poravid po tie breaku. W drugim meczu zdecydowanie lepsi od nas byli Litwini – Knasas/Petravicius.

Bardzo żałujemy meczu przeciwko Austriakom – Doppler/Kunert (ten pierwszy jest v-ce Mistrzem Świata z roku 2017). Porażka po tie-breaku przekreśliła nam drogę do ćwierćfinału, mimo szans, szczególnie w pierwszym secie. 

Po 9. miejscu na Pucharze Świata pozostaje niedosyt, mimo że kolejny raz meldujemy się w TOP10 World Touru, zdobywamy doświadczenie i cenne punkty do rankingu światowego. Krok po kroku zmierzamy w dobrym kierunku.

Teraz powrót do Polski a za dwa tygodnie ostatni w tym roku występ pary Korycki/Wawrzyńczyk podczas turnieju finałowego Mistrzostw Polski.
Trzymajcie za nas kciuki oraz za wszystkie duety reprezentujące #kamansportgroup!”