Judoczka Angelika Szymańska zajęła drugie miejsce w silnie obsadzonym turnieju Grand Slam w Tbilisi. Przedstawicielka #kamanteam w finale kat. 63 kg przegrała przez waza-ari z liderką światowego rankingu Kanadyjką Catherine Beachemin-Pinard.

Szymańska udział w imprezie rozpoczęła w fazie grupowej. W niej pokonała kolejno Niemkę Agathę Schmidt, Francuzkę Melodie Turpin i Koreankę Jisu Kim. W półfinale zmierzyła się z Laurą Fazliu z Kosowa. Obie zawodniczki to brązowe medalistki ubiegłorocznych Mistrzostw Europy w Montpellier, a Fazliu to także wiceliderka światowego rankingu. Przedstawicielka #kamanteam pod koniec pojedynku wykonała akcję, którą sędziowie ocenili na ippon. W finale rywalką Angeliki była otwierająca światowy ranking brązowa medalistka olimpijska z Tokio. Kanadyjka Catherine Beachemin-Pinard w trakcie pojedynku była aktywniejsza i ostatecznie wygrała przez waza-ari.

Po przerwie wymuszonej kontuzjami stóp i zmniejszonymi obciążeniami treningowymi w ostatnich tygodniach nie byłam w swojej najwyższej fizycznej dyspozycji, a mimo to potrafiłam wygrać walki z bardzo wymagającymi przeciwniczkami. W dodatku dorzuciłam sporo punktów do rankingu olimpijskiego, zatem start jak najbardziej na plus. Oczywiście pozostaje niedosyt po przegranej walce finałowej, ale nie zamierzam jej rozpamiętywać. Wyciągam wnioski i idę dalej, bo w tym roku są jeszcze ważniejsze turnieje do wygrania! – komentuje Angelika!

Szymańska za drugie miejsce w turnieju otrzymała 700 punktów. W rankingu powinna awansować na szóste miejsce. Angelika ma już praktycznie zagwarantowany udział w igrzyskach olimpijskich. Stąd decyzja o ograniczeniu startów przed turniejem w Paryżu. W Tbilisi walczyła po raz pierwszy w tym roku na arenie międzynarodowej.

Gratulujemy! #wieszocokaman