Tydzień rozpoczął się od meczu na szczeblu juniorskim, w którym na swoim terenie Atenki podejmowały drużynę MUKS Krótkiej Mysiadło. Jako iż obie drużyny znają się od dawna i prezentują bardzo wysoki poziom, było to bardzo dobrze zapowiadające się spotkanie. Od samego początku było widać wyrównaną walkę. Pierwszy set na swoim koncie zanotowały Atenki, wygrywając go do 18. W drugiej partii tak samo widoczna walka o każdy punkt. Po długiej batalii set padł łupem zawodniczek z Mysiadła, przyjezdne wygrały go 25:23. Kolejna odsłona spotkania stała na takim samym poziomie jak dwie poprzednie, jednak po zaciętej walce została wygrana przez gospodynie do 23. Czwarty i tym samym ostatni set to już dominacja siatkarek Ateny Kaman Warszawa. Nasze zawodniczki wyeliminowały błędy własne i były bardzo skuteczne w ataku. Cały set przebiegał pod ich dyktando i dziewczyny wygrały go pewnie do 13.

Tego samego dnia na wyjeździe swój mecz grały zawodniczki III zespołu Ateny Kaman. Stołeczne siatkarki zmierzyły się z MKS Olimp Mińsk Mazowiecki. Było to spotkanie zupełnie inne od tego, które zagrały juniorki. Od samego początku było widać przewagę Atenek. W pierwszy secie tak zdominowały gospodynie, że tym udało się zdobyć tylko 4 punkty. Kolejne dwa sety tak samo przebiegały pod dyktando siatkarek z Konwiktorskiej, zakończyły się kolejno wynikami 25:16 i 25:11.

W sobotę 5 listopada swoje mecze rozegrały dwa zespoły kadetek. Pierwsza drużyna na swoim terenie podejmowała MUKS Radomkę Radom. Gospodynie od początku pokazywały się z jak najlepszej strony, popełniały mało błędów i wyprowadzały skuteczne ataki. Atenki bardzo dobrze weszły w całe spotkanie i wygrały pierwszego seta do 15. Kolejne dwie partie były tak naprawdę powtórką pierwszej odsłony meczu. Zostały one wygrane przez stołeczne siatkarki kolejno do 16 i 15. Bardzo dobra gra dziewczyn poprowadziła je do zwycięstwa w całym spotkaniu 3:0.

Mecz z Radomką był otwarciem rundy rewanżowej w kategorii kadetek. Nasz zespół zagrał zdecydowanie lepiej w każdym elemencie siatkarskim stąd wynik nie mógł być inny jak 3-0!

Na zakończenie tego tygodniowych zmagań… pięciosetowy dreszczowiec. O wiele trudniejsze spotkanie zagrał II zespół kadetek, który na wyjeździe mierzył się z OTPS Nike Ostrołęka. Kibice mogli oczekiwać wielkiego siatkarskiego widowiska i takie też dostali. Warszawianki bardzo dobrze weszły w mecz, w ich grze było widać precyzję, skuteczność i brak błędów własnych. Dzięki temu pierwszego seta udało się wygrać do 14. Druga partia meczu i tak samo dobra gra stołecznych siatkarek, przewaga nad przeciwniczkami i wygrana do 17. Trzecia odsłona to już zupełnie coś innego. Po naszej stronie pojawiło się lekkie rozkojarzenie, gospodynie wróciły do gry i zaczęła się zacięta walka o każdy punkt. Był to zdecydowanie najdłuższy set w całym spotkaniu i końcowo padł łupem gospodyń. Siatkarki z Ostrołęki wygrały go 25:23. Czwarta partia, to dla Atenek możliwość na zakończenie spotkania i zdobycia 3 punktów w tabeli, a dla zespołu Nike Ostrołęki walka o pozostanie w grze. Podobnie jak w poprzedniej odsłonie meczu, poprzeczka przez oba zespoły została zawieszona bardzo wysoko. Z obu stron było widać determinację i chęć osiągnięcia celu. Pomimo wyrównanej gry, seta na swoim koncie zapisały gospodynie. W spotkaniu stan 2:2, a o wszystkim decydował piąty set. W nim lepsze okazały się w nim być siatkarki z Warszawy, wygrały go do 8 i tym samym całe spotkanie 3:2.

Gratulujemy i trzymamy kciuki za kolejne spotkania!